Sesja w lesie
Sesja w lesie to idealny sposób na odpoczynek, na randkę, piknik czy błogie leżenie na trawie i oglądanie zachodzącego słońca. Kocham las, przyrodę, wodę i wszystko co związane z naturą, jestem przekonana, że patrząc na moje zdjęcia wiecie to doskonale i tacy klienci właśnie do mnie trafiają, którzy czują po prostu podobnie. I tak potrafimy na sesji przez dwie, trzy godziny spacerować lub leżeć ciesząc się wspólnie trwającą chwilą, każdym najmniejszym momentem, a ja staram się wyłapywać te drobne gesty, wszystko co między Wami jest. I tym razem było dokładnie tak jak lubię najbardziej, była sesja w lesie, ciepłe słońce, przede wszystkim byli Oni i masa ich pięknych emocji.
Jak wygląda taka sesja narzeczeńska?
Szczegółowy wpis o tym dlaczego tak uwielbiam sesje narzeczeńską znajdziecie w moim poradniku TUTAJ. Sesja narzeczeńska to nic innego jak długi spacer, pełen rozmów i żartów, gadamy o pracy, o Waszym wielkim dniu, o pogodzie i co tam jeszcze nam przyjdzie do głowy. Często aparat wyciągam dopiero po dłuższym czasie, kiedy widzę, że czujecie się lepiej, kiedy stres z Was schodzi, kiedy czujecie się po prostu bezpiecznie. Wszystko co widzicie u mnie na zdjęciach jest prawdziwe i naturalne, to znak, że nie układam w sztywne pozy ale dbam byście w Waszych ulubionych pozach wyglądali dobrze, dbam byście na zdjęciach czuli się wyjątkowi a podczas sesji po prostu komfortowo. W trakcie sesji opowiadam, pytam, czasem razem coś śpiewamy a czasem znikam na kilka chwil by dać Wam wytchnienie, byście nacieszyli sie sobą. A teraz by nie przedłużać zapraszam Was na sesje w lesie tej wyjątkowej dwójki ludzi, z którymi czuje się jak ze starymi znajomymi!
