fbpx
sesja ślubna w Paryżu fotograf

Sesja ślubna w Paryżu

Sesja ślubna w Paryżu – czyli marzenie Juli i Radka!

Sesja ślubna w Paryżu to marzenie niejednej zakochanej pary. Klimatyczne uliczki, piękne zabytki, nastrojowość i tajemnicza atmosfera czyli cechy które romantyczne powieści i filmy od lat pomagają tworzyć wizję Paryża jako miasta miłości. Radek skorzystał z magii tego miejsca i to właśnie tam się oświadczył Julii parę lat temu. Dlatego miejsce na sesję ślubną już od dawna było dla nich oczywiste – Paryż, miasto miłości ale jednocześnie masy pięknych wspólnych wspomnień.

Sesja ślubna w Paryżu – jak ją zaplanować?

Wspólnie zabraliśmy się za organizację tego wydarzenia. Dobraliśmy daty aby dostosować je do naszych kalendarzy, a Radek zadbał o noclegi tak abyśmy mogli swobodnie korzystać z bliskiej lokalizacji różnych stacji metra. W stolicy Francji byłam parokrotni, dlatego wiedziałam jak zrobić wstępny zarys naszej całodniowej sesji zdjęciowej. Jednak oczywiście spodziewaliśmy się, że tak duże miasto zmienia się z tygodnia na tydzień.

Powstają tymczasowe instalacje artystyczne, czy po prostu są remonty wybranych ulic czy przestrzeni. Dlatego przeznaczyliśmy czas po przylocie, aby zobaczyć czy nic nas nie zaskoczy w wybranych przez nas miejscach. Tym razem zaskoczyło nas dodatkowe wydarzenie sportowe, czyli bieg organizowany ulicami Paryża oraz obok wieży Eiffla. Wprowadziliśmy tylko niewielkie modyfikacje i mogliśmy następnego dnia o wschodzie słońca śmiało wyruszyć w miasto.

Sesja od wschodu do zachodu

Był to intensywny dzień przy pięknej pogodzie, obfitujący w wiele różnorodnych kadrów. Sesja ślubna w Paryżu trwała od wschodu do zachodu. Na wschód słońca pojechaliśmy do samego centrum, pokonując kolejne kilometry pieszo przemieściliśmy się aż do Luwru gdzie trasa na sesji ślubnej została zakończona. Ponieważ wiedzieliśmy, że dzień dzielimy na część oficjalną i bardziej luźną to około 13 ( po 6 godzinach zdjęć) pojechaliśmy do hotelu odpocząć a Para Młoda zmienić outfit.

Około 15:00 ruszyliśmy z powrotem w miasto – knajpki z aperolem i kawą, a później pojechaliśmy metrem do centum na spacer nad Sekwaną, gdzie zostaliśmy do wieczora łapiąc nocne zdjęcia oświetlonej pięknie Wieży Eiffla.

Po około 15 godzinach sesji, z przerwami na obiad, knajpki, kawki wspólnie udaliśmy się na kolacje by odpocząć przy francuskim winie, a Julia i Radek dowiadując się, że materiał z tego dnia jest tak obfity, że możemy następnego dnia odpocząć od zdjęć to od razu kupili bilety do Disneylandu – a my razem z nimi, w ten sposób rozkochali nas w parkach rozrywki! Dziękujemy kochani za tę cudowną przygodę, a Was zapraszam do obejrzenia materiału z tej sesji ślubnej w Paryżu.

Jeśli marzycie o sesji ślubnej w Paryżu lub gdziekolwiek za granicą koniecznie napiszcie do mnie tutaj i opiszcie mi swoje marzenia!

Picnook - online blogging tool

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *